To była chyba najzimniejsza niedziela tegorocznego maja. Nastawiłam się na zdjęcia w plenerze, zupełnie nie biorąc pod uwagę, że pogoda może spłatać figla. Wiało takim chłodem, że cały plener ograniczył się do kilku zdjęć zrobionych w drodze na popołudniowe nabożeństwo.
0 komentarze:
Prześlij komentarz